Chodziłam w tym roku na fakultet "kuchnie różnych narodów z uwzględnieniem lokalnych tradycji i obyczajów". Za 1 ECTS przez 3 dni uczyliśmy się o kawach, herbatach, winach, polskich produktach regionalnych i kuchniach świata. I tam usłyszałam o greckim daniu, zwanym musaką. Trochę jak włoska lasagna, ale zamiast makaronu- plastry bakłażana. Brzmiało pysznie, więc postanowiłam ten pomysł wykorzystać i zrobić wegetariańską zapiekankę, w której kasza jaglana i zielona soczewica stanowią pyszne zastępstwo dla mielonego mięsa.
na 4-6 porcji
- 2 średnie bakłażany
- 1 szklanka kaszy jaglanej (suchej)
- 1 szklanka zielonej soczewicy (suchej)
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 puszka pomidorów krojonych lub przecieru pomidorowego
- przyprawy: zioła prowansalskie, oregano, kolendra suszona, majeranek, pieprz (u mnie jak zwykle zioła ojca Mateusza), gałka muszkatołowa
- olej lub oliwa do smażenia
- 3-4 łyżki nasion słonecznika
- starty ser mozzarella
- Bakłażany umyć i pokroić w plastry o grubości ok. 1cm (ja kroiłam wzdłuż i tak jest trochę trudniej, można je też pokroić w poprzek). Przełożyć na sitko, posolić i zostawić na kwadrans, żeby puściły sok i straciły goryczkę.
- Zagotować 1litr osolonej wody w dużym garnku i wsypać do niego kaszę i soczewicę.
- W międzyczasie pokroić cebulkę w kostkę i włączyć piekarnik na temp. 180 stopni.
- Po 15 minutach sprawdzić miękkość kaszy i soczewicy, jeśli będą miękkie- zdjąć z ognia. Bakłażany opłukać i osuszyć ręcznikiem papierowym. Posypać każdy plasterek ziołami prowansalskimi.
- Na dużej patelni rozgrzać odrobinę oleju lub oliwy i smażyć bakłażany po kilka minut z każdej strony (wszystkie się nie zmieszczą, więc radzę robić to w kilku turach; przed każdą z nich dodać odrobinę tłuszczu, ponieważ bakłażan wchłania go całkowicie).
- Gdy wszystkie plastry będą gotowe, podsmażyć na tej samej patelni cebulkę.
- Doprawić kaszę z soczewicą, dodać starty czosnek, cebulkę, nasiona słonecznika.
- Teraz, gdy wszystkie składniki zapiekanki gotowe, układamy warstwy:
1. plastry bakłażana
2. kasza z soczewicą (połowa)
3. 1/3 puszki pomidorów+ zioła prowansalskie i gałka muszkatołowa
4. odrobina tartego sera
i na to jeszcze raz to samo. A na wierzch pozostałe plastry bakłażana, ostatnia część pomidorów, ser i zioła. - Musaka powinna zapiekać się pół godziny na środkowym piętrze piekarnika, bez przykrycia.
Smacznego!
mam już wszystkie składniki, będzie jutro na obiad :D
OdpowiedzUsuńSmacznego! Czekam na wrażenia :)
Usuńzrobiłam na kolację! tylko jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńtrochę nakręciłam bo zapomniałam o cebuli i czosnku, ale może wyjdzie ok.
aaa, i nie dałam kaszy jaglanej, za to pod plastrami bakłażana ułożyłam plastry ziemniaków :D
To chyba jeszcze bardziej oryginalna ta Twoja musaka, bo właśnie chyba powinna być z ziemniakami :) Czekam na info, jak smakuje :)
Usuń