strony

piątek, 23 października 2015

Potrawka z bakłażanem, kurkami, suszonymi pomidorami i tofu.

Kasza z warzywami to mój ulubiony obiad, a dowody na to zjawisko niejednokrotnie pojawiały się na blogu. Dziś nie będzie inaczej- kasza z warzywami i tofu w wersji dość jesiennej, bo z grzybami i bakłażanem. Natknęłam się na mrożone kurki w jednym z najpopularniejszych polskich dyskontów, ale jeśli nie uda się Wam ich znaleźć- możecie użyć suszonych grzybów, pieczarek lub w ogóle ten składnik pominąć.
Gorąco zachęcam, żeby nie przyspieszać procesu gotowania i nie poprzestawać na kupieniu marynowanego tofu; dużo smaczniejsze jest to, które nabiera smaków powoli w sosie sojowym i przyprawach, ma też lepszą konsystencję. Wkład pracy nie jest znowu taki wielki, więc warto poświęcić parę minut dla pysznego efektu!




dla 2-3 osób
  • 1 kostka naturalnego tofu
  • 3 ząbki czosnku
  • sos sojowy
  • 150 g mrożonych kurek lub innych grzybów
  • 1 bakłażan
  • 1 duża lub 2 małe cebule
  • 7 suszonych pomidorów w oleju
  • garść pestek dyni lub słonecznika
  • majeranek, tymianek, bazylia, gałka muszkatołowa, pieprz
  • olej z pomidorów do smażenia
  • dodatkowo: ulubiona kasza, np. pęczak


  • Rano lub kilka godzin przed gotowaniem zamarynować pokrojone w kostkę tofu w sosie sojowym, dwóch startych ząbkach czosnku i majeranku.
  • Pokroić bakłażana w kostkę i posypać solą, żeby puścił gorzki sok. Po kwadransie wypłukać.
  • Pokroić cebulę, suszone pomidory, zetrzeć lub posiekać 1 ząbek czosnku.
  • Na dużej patelni rozgrzać odrobinę oleju z pomidorów, dodać cebulę, czosnek, suszone pomidory. Gdy cebula się zeszkli, dodać grzyby. Następnie dodać bakłażan i dusić kilka minut, co jakiś czas mieszając. Posolić (lub polać sosem sojowym), dodać przyprawy i zioła. Na koniec dorzucić tofu i dusić jeszcze chwilę. Na sam koniec dodać pestki słonecznika lub dyni. Podawać z ulubioną kaszą, np. z pęczakiem. Smacznego!



3 komentarze:

  1. Może chciałabyś się podzielić obiadkiem ? :D
    Użyłaś wszystko co kocham. Nie wiem czy nie zainspiruję się przepisem i nie zrobię sobie jutro takiego obiadku.

    Ps. zdradzisz mi jakiej marki tofu wykorzystałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze trochę zostało, chętnie się podzielę :) Zainspiruj się koniecznie i ugotuj, bo warto!
      A tofu marki polsoja. Pozdrowienia!

      Usuń
  2. Ależ to musi być dobre! Na pewno spróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń